Przesłanie Pana Cogito
Idź dokąd poszli tamci do ciemnego kresu
po złote runo nicości twoją ostatnią nagrodę
idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
wśród odwróconych plecami i obalonych w proch
ocalałeś nie po to aby żyć
masz mało czasu trzeba dać świadectwo
bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny
w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy
...
czuwaj – kiedy światło na górach daje znak – wstań i idź
dopóki krew obraca w piersi twoją ciemną gwiazdę
powtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy
bo tak zdobędziesz dobro którego nie zdobędziesz
powtarzaj wielkie słowa powtarzaj je z uporem
jak ci co szli przez pustynię i ginęli w piasku
a nagrodzą cię za to tym co mają pod ręką
chłostą śmiechu zabójstwem na śmietniku
idź bo tylko tak będziesz przyjęty do grona zimnych czaszek
do grona twoich przodków: Gilgamesza Hektora Rolanda
obrońców królestwa bez kresu i miasta popiołów
Bądź wierny Idź
Wiersz z tomu Pan Cogito
cyt. za: Zbigniew Herbert, Wiersze zebrane
opracowanie edytorskie R. Krynicki
Wydawnictwo a5, Kraków 2008, s. 439-440.
|
Ludwika Malewska-Mostowicz
"MODELE ROZSTRZYGANIA
SPORÓW KONSUMENCKICH"
Ludwika Malewska-Mostowicz
"NOTRE-DAME DE PARIS -
TAJEMNE LUSTRO DZIEJÓW"
Ludwika Malewska-Mostowicz
"800-LECIE „SŁONECZNEGO
HYMNU”-ŚWIĘTEGO FRANCISZKA Z
ASYŻU"
Ludwika Malewska-Mostowicz
"1000 – letnia historia
Polski – symbole
tradycji..."
|