L.M.M. - Czy można zapytać - Co to za tajemniczy
szyfr w nazwie przedsiębiorstwa?
M.M. - PRK-7 - to jest Przedsiębiorstwo
Robót Kolejowych. Jest w Polsce podobnych przedsiębiorstw
więcej. U źródeł, PRK - miało być
bazą remontowo-budowlaną PKP. Dzisiaj PRK - znacznie
odbiega (w możliwościach i realizacjach) od swego pierwowzoru.
Pierwotna funkcja (praca dla PKP) pozostaje. W tych bardzo
trudnych dla Polskich Kolei czasach - życzymy kolejarzom
wszelkiej pomyślności. Świat - stawia na kolej.
Istnieje transport kombinowany. Kraje mądre i bogate "zdejmują"
- dzięki kolejom - ruch z dróg zwykłych; przenoszą
ruch - zwłaszcza towarowy - na drogi szynowe (por. np. Szwajcaria).
L.M.M. - Z dokumentów - wynika, że Przedsiębiorstwo
Robót Kolejowych jest organizacją niezwykle wszechstronną.
Wynik prac PRK-7 - to większość dużych
obiektów takich - jak dworce, mosty, tory kolejowe i tramwajowe,
zajezdnie, tunele, lokomotywownie, warsztaty naprawcze (mechaniczne)
- dla taboru kolei i dla komunikacji miejskiej - (w Warszawie
i okolicach). Prace PRK-7 są coraz bardziej różnorodne.
Czy tak?
M.M. - Tak. Możemy wymieniać sporo "naszych"
punktów na mapie oraz typów prac budowlanych, "w
których jesteśmy dobrzy". Jesteśmy wszechstronni:
w trakcie przekształceń własnościowych -
wyłoniły się z PRK-7 - cztery związane
z PRK-7 przedsiębiorstwa. Przetrwały -
trzy. Powiemy - o nich szczegółowo - później.
Teraz wymienimy takie realizacje i "prace w toku",
które mogą być naszą wizytówką.
PRK-7 to: (1) Budownictwo komunikacyjne - WARKOM, (2) Budownictwo
energoelektryczne - ZRE, (3) BIS - Budownictwo sanitarne. Ponadto
- (4) jesteśmy stale do dyspozycji PKP - przy naprawach i
wykonywaniu wszelkich robót kolejowych.
L.M.M. - Duży wachlarz możliwości powoduje
- że jesteście cenieni na polskim rynku. Wszędzie,
gdzie istnieje sieć dróg szynowych - w aglomeracji
warszawskiej (i okolicach) - tam PRK-7 dokłada swoją
cegiełkę. Zatem - szanse usprawnienia komunikacji zbiorowej
- w centrum Regionu Mazowieckiego - w znacznej mierze zależą
od istnienia PRK-7. Czy tak?
M.M. - Rzeczywiście, tak jest. Oprócz transportu
szynowego - jest nasz udział i w budowie lotniska. Lotnisko,
metro, magistrale kolejowe i tramwajowe - to jest nasza praca.
Są jeszcze realizacje instalacji ciepłowniczo-sanitarnych,
a także budowa hal sportowych. Hale Sportowe w Szkole Podstawowej
na Ochocie - powstały dzięki najnowszym technologiom
i pracy naszej załogi.
L.M.M. - Mimo dużego zakresu możliwości
oraz otwarcia na świat - PRK-7 pozostaje w ścisłej
więzi z PKP. Czy tak?
M.M. - Tak. Jest to podstawa naszej egzystencji. Dlatego
- wszelkie trudności wewnątrz Polskich Kolei Państwowych,
objawy niestabilności sytuacji zewnętrznej i strukturalnej
PKP - odbijają się na nas. Powtarzam - życzymy
PKP - żeby zaszła poprawa w egzystencji tej strategicznie
ważnej dla Polski, Europy, Świata - sieci komunikacji.
L.M.M. - Na czym polega ścisły związek PRK-7
oraz PKP?
M.M. - Historycznie - byliśmy częścią
Polskich Kolei Państwowych. Dziś - robimy dużo
prac na zlecenie innych podmiotów - prywatnych, państwowych,
samorządowych.
L.M.M. - Pozostaje trwała współzależność
pomiędzy PKP a PRK-7. Jest to niezwykle istotne
- zwłaszcza wtedy - kiedy trzeba naprawiać drogę
szynową lub budować jakiś odcinek drogi na nowo
- w obrębie sieci kolejowej. Czy tak? Trudno sobie wyobrazić
kolej - bez inwestycji i remontów - na co dzień?
M.M. - W istocie - tak jest. Przykład: nowoczesny
tabor - nie pojedzie po starych torach. Stąd, jesteśmy
w ciągłej gotowości do współpracy wobec
PKP. Stan codzienny tej współpracy - decyduje o naszych
finansach, majątku, o zasobach ludzkich.
L.M.M. - Stan kryzysu w obrębie PKP, wstrzymanie
dotacji dla Polskich Kolei Państwowych, zahamowanie kolejowych
inwestycji - ze środków tzw. własnych - pogarsza
wyraźnie sytuację PRK-7 i sytuację
przedsiębiorstw powiązanych. Czy to jest groźne?
M.M. - Tak. To jest groźne. Dla nas - jest to "trzęsienie
ziemi". A jeszcze bardziej - dla ZNTK - tj. wobec Zakładów
Naprawczych Transportu Kolejowego - to jest inicjacja katastrofy.
Wspomnę też o Zakładach Produkcyjnych - które
pobrały kredyty komercyjne - w tym celu - aby przestawić
produkcję i żeby sprostać zamówieniom
Kolei Polskiej na nowoczesne podkłady. W tej chwili - Zakłady
Produkcyjne (elementów nawierzchniowych dla dróg
szynowych) nie mogą spłacić kredytów. Kolej
nie odbiera zamówień i nie płaci.
L.M.M. - Co znaczy, zatem, dla organizmów ekonomicznych
- powiązanych z PKP - stan kryzysu w PKP?
M.M. - Powiedzmy wyraźnie: jest to początek
procesu degradacji w polu infrastruktury i taboru - w PKP. W rezultacie
- może nastąpić:
(1) upadek przedsiębiorstw - pracujących produkcyjnie
i wykonawczo dla PKP;
(2) skurczą się przedsiębiorstwa - które
zainwestowały dotychczas w wyspecjalizowaną pracę
dla PKP;
(3) już teraz przewidywalny jest upadek i zanik wielu podmiotów
gospodarczych - produkujących dla PKP;
(4) spiętrzenie palących pytań o losy wielu
osób;
(5) spiętrzenie pytań typu: co z ludźmi; majątkiem
trwałym, dorobkiem?
L.M.M. - Przy wszechstronnym przygotowaniu i osiągnięciach
PRK-7 - zapewne znajdzie Pan optymalne rozwiązanie?
M.M. - Optymalnego rozwiązania - w sytuacji obecnej
- nie ma. Może być - co najwyżej - tzw. "mniejsze
zło" lub kompromis.
L.M.M. - Rozwiązanie problemu kryzysu w PKP?
M.M. - Odkrycie rozwiązania - to konieczność.
Rozwiązanie kryzysu w PKP takie, które byłoby
dobre dla ludzi i tradycji współpracy PRK-7
z Koleją - wymaga
(1) wiedzy,
(2) spojrzenia przyszłościowego,
(3) wyzbycia się krótkowzrocznych egoizmów,
(4) decyzji państwowych - poprawiających kondycję
PKP,
(5) ekspertyz porównawczych - w polu najnowszej myśli
ekologicznej (i ekologiczno-kulturowej).
L.M.M. - Od czego zależy los PKP i PRK-7 -
najkrócej mówiąc?
M.M. - Los nasz zależy od sposobu myślenia -
"w gremiach decyzyjnych". Powiedzmy tak: istnienie PKP
i PRK zależy - od widzenia świata przez pryzmat
Ochrony Środowiska Komunikacji. Oto elementy takiego sposobu
myślenia.
(1) W oparciu o dokumenty konieczne są diagnozy historyczno-porównawcze,
(2) przy zastosowaniu podejścia modelowego, (3) mając
przed sobą najnowsze osiągnięcia światowej
polityki ekologicznej - "stawiającej na transport szynowy",
(4) myśląc kompleksowo - w sprawach współpracy
PKP oraz innych form transportu, (5) biorąc pod uwagę
- elementarne fakty mówiące o potrzebie poprawy
kondycji PKP.
Konieczna jest praca dla Ochrony Środowiska Komunikacji.
Krótko - los nasz i PKP - jest funkcją mądrze
widzianej Ochrony Środowiska Komunikacji.
L.M.M. - Co to oznacza praktycznie?
M.M. - Zależymy od mądrej polityki ekologicznej
i pracy - w sferze komunikacji. Oto elementy takich działań.
(1) Los nasz zależy od dotacji uzasadnionych dla PKP.
(2) Zależymy od polityki komunikacyjnej - doceniającej
transport szynowy - który na całym świecie uznawany
jest za transport ekologiczny.
(3) Przyszłość PRK jest także funkcją
naszych działań w sprawie fuzji kapitałowych
(np. PRK - Warszawa, Kraków, Wrocław).
(4) Los PRK i PKP - jest funkcją poziomu świadomości
osób - decydujących o transporcie szynowym w Polsce.
L.M.M. - Czy jest szansa na kontynuację rozpoczętych
(i planowanych) inwestycji kolejowych - o randze krajowej
i zagranicznej?
M.M. - Trudne pytanie. W tej chwili - duże nadzieje
pokładamy w planach trasy kolejowej E-65. Przyczyniliśmy
się do funkcjonowania E-20, E-30.
Zahamowanie inwestycji kolejowych w Polsce - jest działaniem
- przeciwko nurtowi światowemu - tj. przeciwko ekologicznemu
i ekonomicznemu nastawieniu kierunku inwestowania - przeciwko
nastawieniu na transport szynowy. Warto korzystać z doświadczeń
innych krajów.
W centrum debat o przyszłość Polski - stają
dziś autostrady. Odżyła dyskusja na temat: kto,
kiedy, jak - będzie je budować. Zepchnięto na
plan dalszy PKP. Jest to pomylenie pojęć. Sieć
komunikacyjna Polski - o charakterze międzynarodowym - tworzy
całość. Magistrale szynowe i inne - "współpracują"
- a nie wykluczają się nawzajem. Ma znaczenie istotne
- taki nurt polityki transportowej międzykulturowej - który
zmierza w stronę poszerzenia roli transportu szynowego
- różnych typów. Oto przyszłość.
Metropolie światowe ratują się koleją szybką,
tramwajem (wielu typów), metrem... Nie zdołamy
"odkorkować" Warszawy - skoro zginie kolej.
L.M.M. - Co w Polsce można zrobić - łącząc
nasze tradycje - podróży pociągiem i tramwajem
oraz doświadczenia transportu angielskiego, szwajcarskiego,
Niemiec, Francji...?
M.M. - Mogę dziś powiedzieć - czego nie
ma - lub co nie jest zaplanowane. Otóż w Polsce nie
ma
(1) świadomości transportu ekologicznego,
(2) praktyki planowania - w sferze rozbudowy transportu szynowego.
(3) Nie ma form stałej popularyzacji (drogą mass-mediów)
- faktów świadczących o potrzebie istnienia kolei,
tramwaju etc.
(4) Nie ma przyrodniczo-kulturowego myślenia o Ochronie Środowiska
Komunikacji - w polu praktyki gospodarczej - uwzględniającej
rolę komunikacji i transportu szynowego.
L.M.M. - Jakie są główne przeszkody w
rozwijaniu transportu szynowego w Polsce?
M.M. - Cofnięcie środków na inwestycje
w PKP - po pierwsze... Krótkowzroczne i "zredukowane"
planowanie.
L.M.M. - Czy degradacja przedsiębiorstw - współpracujących
z PKP - jest przesądzona?
M.M. - Tak. W tej chwili - w większości przypadków
- tak. Nastąpi - degradacja w wielu wymiarach:
(1) taboru oraz dróg PKP,
(2) degradacja ZNTK - które wykonują prace dla PKP,
(3) zagrożone degradacją są poważnie wszystkie
"zakłady nawierzchniowe" - które zadłużyły
się i wyspecjalizowały w produkcji dla PKP.
L.M.M. - I co dalej?
M.M. - Banalnie mówiąc... Dalej? Miejmy
nadzieję - że zwycięży rozsądek. Jesteśmy
otwarci - na dalsze prace w PKP. Stale szukamy zamówień
i poza PKP. Staramy się też stworzyć silniejszą
grupę kapitałową.
L.M.M. - Na zakończenie, przypominamy, co piszą
dyrektorzy przedsiębiorstw komunikacyjnych - dla których
prace wykonało PRK-7. Cytujmy.
(1) PRK-7 - to doświadczony zespół o dobrych
kwalifikacjach technicznych, dobrej organizacji.
(2) Prace PRK-7 odznaczają się dobrą jakością,
terminowością, rzetelnością.
(3) Dziękuję - za wykonanie robót w rekordowo
krótkim terminie - pisze dyrektor budowy dworca.
(4) Wreszcie - rozejrzyjmy się wokół nas. Okazuje
się, że większość prac budowlanych
- warszawskiej aglomeracyjnej sieci szynowej (dla kolei, tramwajów)
wykonał Zespół PRK-7. To znaczy - podróżując
komunikacją zbiorową w regionie Warszawy - widzimy pracę
Pana i współpracowników.
M.M. - Dzięki za życzliwe słowa. W innym
miejscu - przypomnimy - i bardziej konkretnie powiemy o szczegółach
prac PRK-7. Powiemy więcej - o tym,
(1) co zostało wykonane,
(2) a co jest - do zrobienia - w sprawach transportu szynowego...
oraz w sferze wykorzystania możliwości PRK-7.
W obecnej sytuacji - jesteśmy zmuszeni do szukania pracy
poza PKP - w większym zakresie - niż to bywało
dotychczas.
Stale wspomagamy - ZTM (transport miejski), prace przy budowie
metra. Jesteśmy do dyspozycji Samorządu Warszawy oraz
Samorządów poszczególnych dzielnic. Staramy
się być otwarci na potrzeby Regionu Mazowieckiego
- i nie tylko...
L.M.M. - Stawiam hipotezę wstępną - że
dyskusje w Polsce na temat "problemu komunikacji" -
nie rozwiązują żadnego problemu. Nasilają
zjawiska chaosu i entropii - jak mówią cybernetycy.
Co zrobić - w tej sprawie?
M.M. - Praca nad językiem - którym porozumiewamy
się - w sprawach dużych i małych - jest konieczne.
"Komunikacja" - słowo może być nazwą
przeciwieństwa - wobec tradycyjnej treści zakresu
tego słowa. Czy "stać w korku" - na ulicach
Warszawy - to przemieszczać się przez Warszawę
czy nie? Paradoks podobny do tradycyjnego paradoksu czy Achilles
dogoni żółwia?
L.M.M. - Podał Pan przykład paradoksu ruchu.
Achilles nigdy nie dogoni żółwia - ponieważ
zgodnie z jedną z definicji "dogonienia" - bycie
razem w tym samym miejscu - nie jest dla obu bohaterów
cytowanego paradoksu możliwe. Warto przypomnieć o innych
paradoksach ukrytych w niekończących się dyskusjach
o komunikacji.
Dyskusja "o rozwiązaniach komunikacyjnych w Polsce"
przypomina tragikomiczne modele typu - co jest ważniejsze
(1) jajko czy kura (2) autostrada czy kolej (3) zabetonowana autostradami
Polska czy Polska z odratowanym i rozwiniętym systemem komunikacji
tradycyjnej.
M.M. - Stąd wniosek: (1) nie zaprzepaszczać
tradycji, (2) uczyć się od innych. Troska o kolej
we Francji, Niemczech, Szwajcarii etc. przynosi wyniki. To są
fakty godne uwagi.
L.M.M. - A może ratowanie PKP - to jeden z metajęzyków
rozwiązania paradoksów "zakorkowanych miast"?
Życzę wszelkiej pomyślności pracownikom PRK
i PKP i oby los obu zespołów ludzkich okazał
się pozytywny.
1. Praca dla Ochrony Środowiska Komunikacji...
2. Polskie Koleje Państwowe - a codzienna praca "przeciwko
degradacji"...
3. Obowiązek Ochrony Środowiska Komunikacji
- aby zatrzymać procesy degradacyjne...4. PRK - Zespół otwarty na rozwój transportu
szynowego...
5. W stronę modelowej definicji słowa "komunikacja"
- przeciwko sporom pozornym i nierozstrzygalnym...
Copyright by
Ludwika Malewska-Mostowicz - Laboratory of Intercultural
Translation
[Ostatnia modyfikacja: 6
grudnia 2000 r.]