SPIS TREŚCI
GK. - "Magiczne myślenie i podróżowanie" - leżą u podstaw wszystkich znanych nam kultur. Racjonalność i nieracjonalność, duchowość i materialność, bliskie nam i bardzo - wydawałoby się dalekie - widzenie świata - to sploty kultur, języków i krajobrazów - nie zawsze widoczne na co dzień. A jednak warto o tym pamiętać. Przypomnijmy takich badaczy języków i kultur jak W. v. Humboldt i nasz Kolberg.
"Podróże magiczne" - przypominają o tym - co zapomniane. Są rozmaite ścieżki przypominania - że magia - jest ukryta pośród nas... Pradawne dalekowschodnie style życia - to są ścieżki odnajdywania magicznej natury świata. Jest ich wiele. Moja propozycja - w stosunku do ogromu możliwych rozwiązań - jest skromna - ale konkretna i dosyć łatwa do zrealizowania.
GK. - FENG SHUI - oto stara, chińska sztuka aranżacji wnętrz i przestrzeni. Gwarantuje - jak mówią - osiągnięcie sukcesu. Systematyczne ćwiczenie FENG SHUI - jako sposobu życia i myślenia - pozwala uzyskać warunki - do zrobienia błyskotliwej kariery oraz utrzymania znakomitego stanu zdrowia. Starożytni Chińczycy wiedzieli o człowieku więcej aniżeli współcześni nam wybitni uczeni?
LMM. - Pewnie tak. W każdym razie, Europa jest bardzo młoda w stosunku do Chin. Warto uczyć się "od starszych"... Nieprawdaż?
GK. - Tak. Sztuka FENG SHUI liczy sobie ponad 5000 lat. Do niedawna była znana tylko w kręgu Mistrzów Sztuki z Chin.
Zrodziła się z wnikliwej obserwacji natury i kultury. Jest wiedzą o wszechświecie - o jego rytmach, strukturach, punktach szczególnie ważnych (np. o tzw. punktach mocy).
GK. - Ta. Właśnie tak! Przez pryzmat FENG SHUI można spojrzeć na wielkie piękne miasta i na niezmierzone przestrzenie...
LMM. - Jak to jest możliwe?
GK. - Teoretycznie - to trudno opowiedzieć. Trzeba się przygotować możliwie dobrze do podróży - a następnie zobaczyć, przeżyć, zapamiętać...
LMM. - Potrzebny jest zapewne jakiś elementarz wiedzy?
GK. - Tak. Proponujemy spotkania i wykłady krajoznawstwa oraz z dziedziny FENG SHUI.
Oto kilka zasad elementarnych. FENG SHUI - to wiedza praktyczna. Wymaga pracy nad sobą i nad rozszerzaniem swoich horyzontów myślenia.
Są pewne drogowskazy - które ułatwiają zrozumienie - na czym polega podróżowanie oraz poznawanie piękna świata za pośrednictwem narzędzi FENG SHUI (techniki życia i myślenia). Otóż ważnym pojęciem FENG SHUI - jest "energia".
LMM. - W ten sposób, pojęcie "magiczny" trochę się nam konkretyzuje?
GK. - Tak. Według FENG SHUI świat - to "przepływy energii". I dalej - zdrowie, szczęście i pomyślny los człowieka - zależy nie tylko od przepływu energii przez organizm - ale także przez jego bliższe i dalsze otoczenie.
Ukształtowanie przedmiotów duchowych i materialnych - w nas i wokół nas - ze względu na "najlepsze przepływy energii" - daje nam szansę dobrego życia, losu, zdrowia i sukcesu. Wiedza o owym "energetycznym - najlepszym z możliwych - ukształtowaniu świata" - to wiedza FENG SHUI.
LMM. - Ochrona - czy obrona przed złem - to "metody lecznicze" FENG SHUI? Czy tak?
GK. - Tak. Tak jest. Remedia FENG SHUI - są określone. Właściwie do sytuacji dobrane remedia - to np. stosownie wybrane kształty budowli i wnętrza. Odpowiednie (pod względem koloru, kształtu, sposobu ustawienia) - meble, właściwe (i we właściwym miejscu posadzone) drzewa i kwiaty, umiejętnie dobrane kształty, faktury i kolory tkanin oraz innych otaczających nas przedmiotów - oto remedia FENG SHUI. Dzięki remediom możemy dość swobodnie sterować "niewidzialną pozytywną energią".
LMM. - Jak bliżej określić metody "sterowania energią"?
GK. - Otóż - można np. likwidować niebezpieczne "zastoje energii". Można odbijać szkodliwe promieniowanie. Można (sposobami FENG SHUI) wzbogacać "pozytywny sens" swojego domu, biura, pracowni - wzmacniając (promieniowanie pozytywne i energię) w polu wybranych stref określonego wnętrza. I tak - być może - ułatwiamy - sobie i innym - realizację planów i marzeń.
GK. - Tak. Naturalnie - że tak. FENG SHUI - stawia przed człowiekiem - bliższe (praktyczne) i dalsze (filozoficzne) cele. Wpatrując się - w myśli bądź w rzeczywistości - w najpiękniejsze arcydzieła i krajobrazy świata, wpatrując się (w ukryte pozornie przed naszymi oczami) - ślady doskonałości - dążymy do harmonii z najlepszymi stronami natury i kultury.
Pamiętamy także o konkretach. Konkretnym celem konkretnej ścieżki, metody czy narzędzia FENG SHUI - jest osiąganie harmonii. Wtedy, posługujemy się określonym remedium tej wyjątkowej techniki życia - np. remedium optymalnej aranżacji przestrzeni - aranżacji najkorzystniejszej dla nas w danej chwili i sytuacji. Z założenia - poczucie harmonii powinno zapewniać powodzenie i sukces, zdrowie fizyczne i psychiczne.
LMM. - Kto dziś najchętniej korzysta z doświadczenia i wiedzy - związanych z pradawnym dalekowschodnim stylem życia i myślenia? Jak Pani sądzi?
GK. - Człowiek współczesny poszukuje narzędzi sukcesu. Coraz częściej poszukuje harmonii. FENG SHUI bywa poręcznym narzędziem dla wielu osób i organizacji - o znaczeniu światowym.
LMM. - Nie jest to jedno jedyne narzędzie - które prowadzi do skutecznego działania i do "leczeni chorób" płynących z nurtów destrukcyjnych kultury współczesnej?
GK. - Tak. Narzędzi do leczenia chorób cywilizacji jest wiele. Są osoby i bardzo sławne korporacje - które opracowują swoje plany skutecznego działania i rozwoju - również w oparciu o reguły FENG SHUI. Oznacza to, że ludzie i tzw. firmy z Europy Zachodniej (i z USA) nie zaniedbują żadnego sposobu przewidywania. Starają się - jak najmniej ze swoich spraw powierzać przypadkowi. I dlatego też korzystają z pomocy eksperta FENG SHUI. Stosują jego ekspertyzę - jako czynnik dodatkowy - który pomaga w planowaniu, dokonywaniu wyborów, w zawieraniu i rozwiązywaniu kontraktów, w pracy nad własnym autorytetem i poziomem życia oraz finansów.
GK. - Tak. Jest to styl pracy interdyscyplinarnej i międzykulturowej.
LMM. - Planowanie pracy, projektowanie, budowli i krajobrazów, aranżacja "duchowego i materialnego" wnętrza człowieka - to bardzo szerokie pole działania, technik FENG SHUI. A to wszystko - skoncentrowane wokół głównego celu - pomóc sobie i innym w uzyskaniu poczucia harmonii. Czy tak?
GK. - Tak. Tak to można zdefiniować - jako podstawowe funkcje FENG SHUI - jako metody życia, pracy i myślenia. Potwierdzeniem są fakty dawne i współczesne.
LMM. - A najbardziej wydaje mi się interesujący fakt - że FENG SHUI pozwala oderwać się od schematów codzienności i spojrzeć na świat nieco inaczej - głębiej, ciekawiej...?
GK. - Tak. Np. patrzymy z zachwytem na architekturę, którejś z wielkich metropolii. Powiedzmy - kontemplujemy architekturę Londynu. A skoro wzbogaceni już jesteśmy o elementy spojrzenia przez pryzmat FENG SHUI to widzimy więcej.
Dostrzegamy genialne pomysły Dawnych Mistrzów. Architektura wnętrz, budowli i krajobrazów trwa - w kontekście niezwykłej wiedzy o "potrzebie harmonii", o potrzebie umieszczania człowieka w optymalnej przestrzeni. Geniusz Mistrzów Architektury prowadzi człowieka do takich przestrzeni - gdzie "istnieć będzie w harmonii kultury i natury" - przetrwa.
A jak powstaje i rozrasta się dzisiaj Londyn współczesny i inne wielkie metropolie? Oto jest - pytanie? Pytanie także dla współczesnego eksperta FENG SHUI i dla każdego z nas...
LMM. - Wybitni projektanci form przestrzennych (dawniej i dziś) pamiętają "o współczynnikach wiedzy FENG SHUI" - szkicując (czy realizując) swoje projekty. Czy Pani zdaniem - praca diagnostyczna, projektowa, weryfikacyjna, "lecznicza" - w szerokim sensie - w znacznym stopniu uwzględnia współczynniki wiedzy FENG SHUI?
GK. - Moim zdaniem - każdy, twórczo pracujący, człowiek stosuje wiedzę FENG SHUI - nawet nieświadomie. Jak wskazują badania wybitnych antropologów, znawców kultur bardzo od siebie odległych - istnieje fundamentalna jedność naszych wspólnych uniwersalnych korzeni. Stąd poznawanie i werbalizacja (a także świadome stosowanie) technik FENG SHUI - to raczej powrót do własnych korzeni - aniżeli odkrywanie dotychczas nieistniejących światów...
GK. - Zabrzmiało to dosyć katastroficznie. Przypomnijmy zatem optymistyczny i ochronny sens Kunsztu FENG SHUI. Piękno i harmonia, powrót do najwyższych i uniwersalnych oraz konkretnych wartości - zakorzenionych w starej kulturze Chin i w dużo młodszej kulturze Europy i równocześnie - to ważne remedium - przeciwdziałania wobec nurtów zła i zniszczenia.
LMM. - Przypomnijmy fakty z kręgu zastosowania FENG SHUI. Współcześni architekci wnętrz i przestrzeni pamiętają o współczynniku FENG SHUI? Nieprawdaż?
GK. - Oczywiście. Bardzo wielu wybitnych twórców z dziedziny projektowania posługuje się technikami FENG SHUI. Eksperci i konsultanci - w sferze wiedzy FENG SHUI - mają wpłw na kształt - budowli, wnętrz, krajobrazu człowieka.
Znani restauratorzy, architekci (powtarzam - to najczęściej z wiedzy FENG SHUI korzystająca grupa zawodowa), dyrektorzy wielkich korporacji, takich jak Chase Manhattan Bank, Citibank, McDonald, Ikea, Sony, British Airways a także mężowie stanu - sięgają do wyników pracy ekspertów FENG SHUI.
Kierowanie zespołami ludzkimi, funkcjonalna rola multimediów - to całe splątane ze sprzeczności środowisko komunikacji współczesnej jest nam bliższe - skoro poznamy odwieczne reguły FENG SHUI - odkrywane stopniowo przez Mędrców Chińskich przed tysiącami lat, a przez praktycznych Europejczyków później i po śladach.
GK. - Zasięg Kunsztu FENG SHUI - to jest przebogate pole badań dla zespołów interdyscyplinarnych i międzykulturowych.
Fenomeny nieoczekiwanych i błyskotliwych sukcesów - ludzi, instytucji, kryją wiele tajemnic. Nieprzemijające piękno i siła genialnie zaprojektowanych, wzniesionych i niepowtarzalnie usytuowanych w przestrzeni zabytków kultury europejskiej i kultur Wschodu - to tajemnica magicznej roli i pracy Dawnych Mistrzów i Mistrzów współczesnych.
LMM. - Pani projekty podróżowania, zwiedzania najpiękniejszych miejsc Europy i Świata - są pasjonujące - dzięki wprowadzeniu do programu podróży "magicznego współczynnika", m.in. współczynnika FENG SHUI. Jak to jest możliwe - żeby tak ciekawie i odważnie przerzucać pomosty pomiędzy Wschodem a Zachodem i powracać zarazem do wiedzy o własnych i uniwersalnych korzeniach?
GK. - Dzięki za dobre słowo. Myślę - że wykonuję moją skromną pracę - najlepiej - jak potrafię (wraz z Zespołem). Program zwiedzania obejmuje najwspanialsze zabytki wszystkich czasów. Wykład i praktyczne spojrzenie na najpiękniejsze zabytki Londynu - to jedna z ważnych podróży magicznych.
LMM. - Jak zatem można spędzić ciekawie czas w Londynie - poznając wspólne magiczne korzenie Europy i Dalekiego Wschodu?
GK. - Wędrujemy zawsze i tylko po śladach. Synteza naszego potocznego polskiego i europejskiego widzenia świata oraz mądrości Dawnych Chińskich Mędrców - wymaga treningu, pracy nad sobą. Wymaga doskonalenia stylu życia. Wycieczka magiczna - do Londynu - to zaledwie kilka dni. Wystarczy zarezerwować sobie - wolny czas, trochę pieniędzy i umówić się z nami - tj. z warszawskim oddziałem "Gromady" na Placu Powstańców 2 - co do terminu i rodzaju grupy wycieczkowej oraz warunków podróży. Sprawy formalne załatwiają miłe Panie z naszego zespołu Turystyki Zagranicznej. Zapraszamy.
GK. - Powiem tylko bardzo ogólnie - żeby zachować element niespodzianki. Zapraszamy do podróży do Londynu - śladami historycznych miejsc i postaci. Zastosowanie metod FENG SHUI będzie nam towarzyszyć - jako ważne spojrzenie na znane nam przecież z lektury zakątki starego Londynu.
LMM. - Proszę o kilka punktów programu - jeżeli można.
GK. - Proszę bardzo. Oto np. spacer po Londynie zaczynamy od słynnej wieży i mostu - Tower of London oraz Tower Bridge. Dostojna i ponura Wieża - to rezydencja dawnych władców Anglii, zbrojownia, skarbiec, ale i więzienie z miejscem straceń. Pamięć o nieszczęśnikach niknących bezpowrotnie w czeluściach Wieży - powtarza tradycja. Nie tylko historia, ale i film oraz literatura (dzieła Szekspira) niosą wspomnienie tych historycznych wnętrz i postaci.
LMM. - Warownie, kościoły, nekropolie królów i dostojników oraz wspomnienie genialnych architektów, konstruktorów, dekoratorów, Mistrzów Sztuk Wszelakich - to stary piękny Londyn.
GK. - Tak. Przypomnijmy Tower Bridge - most zwodzony - a w jego wnętrzu wspaniałą wystawę ukazującą historię powstania mostu. Katedra św. Pawła - pamiątka duchowej tradycji Anglii.
Pałac Buckingham - rezydencja królów Anglii - z powtarzającym się od stuleci zwyczajem zmiany warty. Opactwo Westminsterskie - bogate tradycje koronowania monarchów angielskich - począwszy od Wilhelma Zdobywcy w roku 1066. Westminster Abbey - to nekropolia Królów Anglii - która na myśl przywodzi polski Wawel oraz Katedrę św. Jana w Warszawie a także podobne słynne nekropolie Europy i Świata.
LMM. - To chyba bardzo obszerny program - jak na dzień pierwszy w Londynie?
GK. - Tak. Oczywiście. Jest sporo do zobaczenia i do przemyślenia. Praktycznie - jest to już czwarty dzień podróży - począwszy od spotkania grupy oraz od wyjazdu z Polski. Przypomnijmy - co może się zdarzyć później?...
GK. - Tak. Spodziewam się - że spojrzenie na Londyn - historyczne, uniwersalne, europejskie i dalekowschodnie - to pasjonująca przygoda.
LMM. - Jesteśmy w sercu Anglii i w jednym z kilku zaledwie serc świata...
GK. - Przypomnę kilka punktów naszej wędrówki. Po śniadaniu idziemy zobaczyć Brytyjski Parlament. Słynna wieża z nieodmiennie odmierzającym czas zegarem - "Big Benem" - to znany wszystkim znak Londynu. Plac Trafalgar - z kolumną wielkiego Nelsona przypomina o wielkich dniach oręża Brytyjskiego. Muzeum Narodowe Brytyjskie oraz Galeria Narodowa - to wielki skarbiec kultury światowej wszechczasów. National Gallery obejmuje zbiór ponad dwu tysięcy obrazów malarzy europejskich od Średniowiecza do współczesności. Muzeum Madame Tussauds - to miejsce niezwykłe - kolekcja (stale odnawiana) figur wojskowych - tj. podobizn, idealnie odtwarzających postacie sławnych ludzi.
LMM. - Cóż za przestrzeń historii, ducha i materii pomiędzy pamiątkami z dawnych i nowych czasów?
GK. - Tak. To jest Anglia i jej serce. Londyn - to duchowa i materialna przestrzeń wielu wymiarów. Niezliczone dzieła historii, literatury, filozofii, sztuki przypominają nam dzieje i przeszłość Londynu - wielkiej i magicznej metropolii świata. Cóż my? Nasze skromne Wycieczki magiczne wnoszą swój wkład do pracy nad antydestrukcyjnym widzeniem człowieczych przestrzeni. Architektura Londynu oraz widzenie zabytków historii przez pryzmat starych chińskich technik FENG SHUI - to może nowa propozycja. Oby zaciekawił - jak największą ilość osób.
LMM. - Życzymy szczęśliwej podróży - tradycyjnie... Dziękujemy Pani za tak niezwykłą pracę - przygotowanie i odkrycie mało znanych pomostów pomiędzy Zachodem a Wschodem. Do zobaczenia.
Copyright by Ludwika Malewska-Mostowicz - Laboratory of
Intercultural Translation
[Ostatnia modyfikacja: 6 grudnia 2000 r.]